Jak i kiedy atakują wirusy, w jaki sposób się namnażają? Dlaczego są tak zaraźliwe, zmienne genetycznie i ciągle poszukują nowych ofiar? Na czym polega ich sprytne działanie i sztuka przetrwania? W jaki sposób można się przed nimi uchronić? Te i inne pytania postawiła przed nami panująca od półtora roku pandemia.

Książka autorstwa Doroty Szadkowskiej, dziennikarki od lat pasjonującej się medycyną i profesora Krzysztofa Simona, autorytetu medycznego w dziedzinie chorób zakaźnych, w przystępny sposób przybliża skomplikowane mechanizmy rządzące światem wirusów i chorób przez nie wywołanych.

Opowiada o epidemiach, które tworzyły historię świata, o nieustępliwym SARS-Cov-2 oraz wirusach, które wciąż nam zagrażają. Uświadamia nam, jak wiele potrzeba wiedzy naukowców i wysiłków lekarzy, aby nas nie zdominowały.

Kiedyś walczyliśmy z zupełnie innymi wirusami, teraz mamy do czynienia z innymi. Czy to oznacza, że te sprzed lat już nam nie zagrażają?

Mijają 42 lata od całkowitego wyeliminowania ospy prawdziwej na świecie – choroby, która towarzyszyła ludzkości od tysiącleci i przyczyniła się do śmierci setek milionów osób. Jeszcze w 1967 r. zarejestrowano na świecie ok. 15 mln zachorowań i ponad 2 mln zgonów na ospę, a jej ogniska występowały na wielu obszarach Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Inne choroby wirusowe wciąż zbierają śmiertelne żniwo. Pojawiają się też nowe zarazy. Dlaczego wciąż jesteśmy bezradni wobec wirusów?

Choroby zakaźne, także te przebiegające epidemicznie, zawsze będą stanowić istotny problem zdrowotny społeczeństw, niezależnie od postępu technologicznego i stopnia zamożności. Dzieje się tak dlatego, że patogeny zakaźne wywołujące te choroby oraz ich obraz kliniczny ulegają stałej ewolucji. Koronnym tego przykładem jest obecna epidemia SARS- -CoV-2/COVID-19 – wyjaśnia prof. Krzysztof Simon.

Czynniki biologiczne będą nadal się szerzyć, bo świat jest o wiele lepiej skomunikowany niż kiedyś. Łatwiej nam się podróżuje, dlatego wirusy, także te lokalne, mogą rozprzestrzeniać się sprawniej i dalej, do nieuodpornionych populacji.

Innym, stopniowo narastającym problemem, który niebawem stanie się trudny do rozwiązania, jest coraz większa liczba patogenów powodujących choroby zakaźne. Nie tylko wirusowych, opornych na wszelkie znane leki przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze

czy przeciwgrzybicze. Jest to konsekwencja nadmiernego, często niepotrzebnego stosowania różnego rodzaju antybiotyków.

Nieprawidłowe dawki i czas stosowania, a także przerywanie terapii (np. przeciwwirusowych) przez pacjentów to prosta droga do pojawiania się szczepów opornych na dostępne leki, a czasem nawet na środki dezynfekcyjne – dodaje prof. Simon.

Czego obawiamy się obecnie najbardziej?

Mamy „dobrą znajomą”, powracającą co sezon grypę czy chorobę przeziębieniową. Choć wydaje się, że wiemy, czego można się po grypie spodziewać i jakie mogą być jej konsekwencje, to, paradoksalnie, mutujący wciąż wirus jest groźny i wymusza na naukowcach konstruowanie każdego roku nowej szczepionki, chroniącej przed zakażeniem. Są też inne czające się niebezpieczeństwa.

Może więc w myśl przysłowia „lepszy wróg znany niż nieznany” bardziej trzeba obawiać się nowych wirusów, które zaatakują znienacka, nie dając czasu na skuteczną obronę?

Większość ludzi wraca do zdrowia po zakażeniu takim czy innym patogenem, szczególnie jeśli jest prawidłowo leczona, ale niektóre wirusy, szczególnie te „młode”, wcześniej nieznane lub niewystępujące na danym terenie (np. koronawirus SARS-CoV-2, gorączka Ebola czy gorączka Lassa), pokazują, jak niebezpieczne może być zakażenie, szczególnie gdy nie ma skutecznego

leczenia i szczepionek. Z punktu widzenia biologicznego wirus, który błyskawicznie uśmierca gospodarza, nie może się szerzyć, gdyż ginie razem z nim, a więc jest to jego niekorzystna cecha. Ale czy to jest dla nas pocieszające?

Wirusy kontra fake newsy. Czy możemy przetrwać bez medycyny?

O autorach:

Dorota Szadkowska, dziennikarka publikująca między innymi w „Wysokich Obcasach” i „Newsweeku”.

Prof. dr hab. n. med. Krzysztof Simon, specjalista w dziedzinie chorób zakaźnych, ordynator Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Gromkowskiego we Wrocławiu.