Wdzięczna nazwa karmelki, pochodząca od słowa caramel, oznacza po prostu „prażony cukier”. Nietrudno domyślić się, z czego pozyskiwany jest ten smakołyk, jednak dziś te twarde cukierki nie zawsze charakteryzują się wyłącznie słodkim smakiem. Jak wygląda codzienna praca karmelarzy? I czym mogą zaskoczyć nas współczesne Karmelarnie, u których progu unosi się słodki, cukrowy aromat? Z okazji Dnia Karmelu (5 kwietnia) firma SLODKIE zdradza tajniki rzemieślniczej produkcji tych wyjątkowych słodkości.

Poddany działaniu wysokiej temperatury cukier topi się, tworząc szklistą, ciągnącą się masę, która twardnieje tuż po ostygnięciu. Proces ten, nazywany karmelizacją, jako pierwsi mieli stosować Arabowie już w X wieku, choć popularyzację karmelu jako aromatycznego dodatku do dań i napojów zawdzięczamy kulturom europejskim. Mimo że historia tego smakołyku liczy już ponad tysiąc lat, to palony cukier oraz produkowane na jego bazie słodycze, wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością, a mistrzowie cukierniczego fachu prześcigają się w pomysłach na nowe, jeszcze pyszniejsze cukierki i lizaki. Dzięki kunsztowi karmelarzy producenci mogą dziś zaoferować nawet kilkadziesiąt smaków i różne warianty słynnych karmelków. Sprawdźmy, jak powstają cukrowe słodkości i które z karmelkowych smaków podbijają serca klientów na całym świecie.

Fot. Materiały prasowe

Karmel wiele ma imion

Słodki czy coraz popularniejszy słony karmel nie musi być tylko dodatkiem do deserów. Już sam w sobie w postaci cukierka stanowi apetyczną przekąskę. Jak wytwarza się kultowe karmelki? Wszystko bazuje oczywiście na cukrze, który stanowi główny ich składnik. Co ciekawe, do produkcji karmelków czy karmelowych lizaków wykorzystuje się jego różne warianty, wśród nich:

  • cukier biały,
  • cukier trzcinowy.

Czy jednak osoby unikające białego cukru muszą odmawiać sobie tej przyjemności? Na szczęście nie, gdyż istnieje możliwość przygotowania tych cukierków w znacznie zdrowszej wersji! Zamiast używanego w tradycyjnych recepturach cukru, możemy zastosować znacznie mniej kaloryczny izomalt, czyli słodzik, który cechuje się niskim indeksem glikemicznym. W naszej Karmelarni powstają rzemieślnicze karmelki, które produkujemy z naturalnych składników, bez dodatku konserwantów. Ważnym dodatkiem do tych cukierków jest także błonnik, którym możemy dowolnie wzbogacić ich skład. Pozwala to obniżyć zawartość cukru, który jest zastępowany błonnikiem – komentuje Anna Garmada, CEO firmy SLODKIE.

Błonnik to doskonały dodatek do różnych produktów, ponieważ wspomaga pracę jelit, pomagając w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu. Błonnikowe cukierki to interesująca nowość, która zdecydowanie wyróżnia oferty producentów rzemieślniczych słodkości.

Od ziarenka cukru do słodkiego cukierka

Sam proces wytwarzania karmelków nie jest skomplikowany, choć należy dodać, że wymaga nie tylko siły, ale i precyzji. Jak dodaje Anna Garmada: Po otrzymaniu zamówienia, nasi karmelarze w dużych naczyniach gotują karmel, a następnie ręcznie wyrabiają ciężką, kleistą masę, uzupełniając ją wybranymi dodatkami.

Fot. Materiały prasowe

Po ostygnięciu karmel traci swoją plastyczność, staje się twardy i nabiera pięknego, lśniącego połysku. Karmelowe cukierki czy lizaki można spożywać nawet do dwóch lat od daty produkcji, jeżeli pakowane są w 100% recyklingowalną monofolię lub przez rok, jeśli zapakowane są w folię w pełni kompostowalną.

Choć wielu z nas kocha karmelki, to zawód karmelarza stał się dziś niszową profesją. Jak wskazują pracownicy SLODKIE: Znalezienie profesjonalisty w branży karmelowej nie jest łatwe. Mamy jednak ogromne szczęście, że od lat współpracujemy z zaufanymi osobami, które są jednocześnie pasjonatami tworzenia słodyczy!

Karmelowe smaki, których się nie spodziewaliśmy

Wielu z nas karmelki kojarzą się z intensywnie cukrowa słodyczą, jednak dzisiejsi producenci proponują konsumentom zdecydowanie więcej wariantów niż tradycyjny smak cukierka, który pamiętamy z dzieciństwa. Miłośnicy twardych łakoci mogą wybierać spośród kilkudziesięciu rodzajów karmelków, które zachwycają atrakcyjnym łączeniem smaków i aromatów oraz niestandardowymi dodatkami, takimi jak.:

  • jadalne płatki kwiatów (róża, czarny bez czy lawenda)
  • suszone zioła,
  • owoce,
  • pyłek pszczeli i naturalny miód.

Anna Garmada, zapytana o najbardziej oryginalny smak karmelków, który w ostatnim czasie marka SLODKIE zaoferowała swoim klientom, odpowiedziała: Z pewnością jednym z nich są karmelki o smaku róży! Przy ich produkcji słodka, kwiatowa woń unosi się wszędzie już od samego progu Karmelarni. Co ciekawe, poza naszą ofertą, takich produktów nie znajdzie się na rynku słodyczy reklamowych.

Obchodzony 5 kwietnia Dzień Karmelu to doskonała okazja do słodkiej refleksji na temat tych popularnych, twardych cukierków, które od lat towarzyszą nam zarówno w życiu zawodowym, uprzyjemniając wiele biznesowych spotkań, szkoleń czy eventów, jak również prywatnym, będąc doskonałym uzupełnieniem rodzinnych pikników, wycieczek czy wieczorów z przyjaciółmi.