„Procedowane od kilkunastu dni zmiany w ustawie refundacyjnej boleśnie dotkną pacjentów, którzy korzystają z leków robionych. W szczególności dotyczy to osób z chorobami dermatologicznymi, dla których lek recepturowy jest najlepszym wyborem, bo możliwie najbardziej dopasowanym do potrzeb zdrowotnych” – oceniają eksperci Zakładu Farmaceutycznego AMARA.

Lek recepturowy w dermatologii

Lek recepturowy, czyli ten, który jest wykonywany w aptece, stanowi jedną ze ścieżek leczenia chorób dermatologicznych. Metoda jest doceniania przez lekarzy dermatologów, ponieważ mogą skomponować recepturę wyjątkowo dopasowaną do choroby ich pacjenta – szczególnie, kiedy gotowe preparaty do tej pory zawodziły.

Doskonałym przykładem są tutaj chorzy z trądzikiem lub atopowym zapaleniem skóry, dla których spersonalizowane podejście zwiększa szansę wyleczenia lub osiągnięcia kontroli nad chorobą. Lekarz wykorzystuje swoją wiedzę ekspercką, dobiera pojedyncze substancje aktywne i ich dawki, a następnie pisze receptę. Pacjent z taką receptą udaje się do apteki, w której wykonuje się lek. Co ważne, takie leki pozbawione są konserwantów, które mogłyby spowodować skutki uboczne.

Z leków recepturowych w Polsce korzysta rocznie ok. 3 milionów pacjentów. Znaczna część z nich to właśnie pacjenci dermatologiczni.

Zmiana cen nadchodzi

Dotychczas pacjent za jednostkę leku (np. do 100 g maści) płacił opłatę ryczałtową (aktualnie 18 zł). Nowe zapisy likwidują pełną refundację składników i wprowadzają limity. W konsekwencji chory zapłaci 18 zł oraz różnice między cenami hurtowymi składników, a limitami wyznaczanymi na podstawie stawek za te surowce w poprzednim roku.

W przypadku recept złożonych i skomplikowanych, jakie często potrzebne są w celu odpowiedniej personalizacji leczenia, koszt ponoszony przez pacjenta zawsze przekroczy 18 zł. Czasami może to być wielokrotność ryczałtu.

Dermatolodzy są zaniepokojeni

O wypowiedź poprosiliśmy znaną dermatolog z Krakowa, dr hab. n. med. Aleksandrę Szlachcic:

„Lek recepturowy stanowi integralną część mojej praktyki zawodowej, w której skupiam się na pełnym, indywidualnym podejściu do problemów moich pacjentów i pacjentek. Wielu z nich otrzymuje recepty na lek recepturowy częściej niż raz, w końcu leczenie to proces, a nie jednorazowe zdarzenie. Obawiam się, że moi pacjenci zniechęcą się do korzystania z tej metody leczenia, bo wydatki na lek będą dla nich po prostu za duże. Wyzwaniem będzie też znalezienie aptek, które zechcą wykonać lek.”

Proponowane zapisy w ustawie wpływają też na apteki, dla których koszt wykonania leku w niektórych przypadkach będzie większy niż limitowana prawnie marża.

Zmiany już na jesień

Obecnie ustawa została przyjęta przez Sejm, niebawem trafi do Senatu. Jeśli propozycje nie ulegną zmianom, nowy model odpłatności za lek recepturowy zacznie obowiązywać od listopada tego roku.

Źródło informacji: Zakład Farmaceutyczny AMARA

Źródło informacji: Zakład Farmaceutyczny AMARA