Płyta gazowa – szklana czy emaliowana?
Madams
Sezon jesiennych infekcji możemy uznać za rozpoczęty. W przychodniach pojawiły się bowiem tłumy chorych pacjentów. Katar, kaszel, ból gardła, gorączka – w tym roku pojawiły się wyjątkowo wcześnie! Sprawdź, co można zrobić, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na przeziębienie, grypę, a także COVID-19.
„Tłumy w przychodniach nie powinny nikogo dziwić. Dzieci od miesięcy nie chodziły do szkół, nie spotykały się na zajęciach czy placach zabaw. Młodzież też miała głównie zdalne nauczanie, mało rówieśniczych kontaktów. To sprawiło, że teraz nie mają odporności, są narażeni na wszelkie zakażenia, infekcje łapią bardzo szybko” – mówi dr n med. Joanna Zabielska specjalista medycyny rodzinnej z Porozumienia Zielonogórskiego.
Tej jesieni dodatkowym zmartwieniem jest rozróżnienie: czy to „tylko” zwykła infekcja czy też zakażenie koronawirusem? Nie od razu bowiem wiadomo jaka to infekcja.
„Od trzech tygodni trafia do mnie znacznie więcej pacjentów z infekcją, przeziębieniem, gorączką, bólem mięśni. Od kilku tygodni mam możliwość bezpłatnego wykonania im szybkich testów antygenowych na obecność koronawirusa. Początkowo wszystkie wyniki były ujemne. To były zwykłe, jesienne infekcje. Niestety, od kilku dni mamy już wyniki dodatnie. I to zarówno u dorosłych, jak i u dzieci”– mówi dr n med. Agata Sławin z Porozumienia Zielonogórskiego.
Lekarze zwracają uwagę, by rzadko zdarzało się, że już na początku jesieni, ledwo po rozpoczęciu roku szkolnego, gdy pogoda jest jeszcze nie najgorsza – w przychodniach pojawiały się takie tłumy. Obawiają się, że za miesiąc, dwa będzie jeszcze gorzej. Mając na uwadze zapowiadaną czwartą falę zachorowań na COVID-19 warto zrobić wszystko, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusów i wzmocnić organizm.
„Dobrym nawykiem powinno być zakładanie maseczki. Jestem przeziębiony, mam katar, kaszel – więc noszę maseczkę. Nie chcę nikogo zarazić. Nie chcę narazić innych na infekcję” – namawia dr Joanna Zabielska z Porozumienia Zielonogórskiego.
Zdaniem lekarzy dzięki prawidłowo założonym – na nos i usta – maskom można kontrolować zakażenia, ograniczyć liczbę infekcji i to zarówno koronawirusa czy grypy.
„Jeśli więc chcemy być bezpieczni – nośmy maski, dezynfekujmy ręce i zachowujmy dystans” – zachęca lekarka.
Warto też zadbać o wzmocnienie naturalnej odporności. Jak to zrobić?
Źródło informacji: Serwis Zdrowie
Ostatnie komentarze