Z danych WHO wynika, iż schizofrenia dotyka ponad 21 milionów osób na całym świecie. Cierpią na nią przede wszystkim młode kobiety i mężczyźni w wieku ok. 15 – 35 lat. Ludzie chorzy codziennie spotykają się z nietolerancją, niechęcią i brakiem zrozumienia, ponieważ Polacy o schizofrenii nie wiedzą prawie nic. O najbardziej popularnych mitach dotyczących tej choroby opowiada dr Magdalena Nowicka z  Uniwersytetu SWPS.

Schizofrenia to choroba psychiczna, która zaburza percepcję, procesy myślowe czy język osób chorych. W okresach zaostrzenia choroby pacjenci doświadczają omamów i urojeń, przez co choroba znacznie upośledza funkcjonowanie społeczne i powoduje deficyt procesów radzenia sobie z codziennymi problemami. Należy jednak pamiętać, że schizofrenię można i należy leczyć. Niestety tylko co drugi chory otrzymuje odpowiednią pomoc. Wciąż nieznane są przyczyny powstawania zaburzeń, choć czynnikami sprzyjającymi, zwłaszcza nawrotom choroby, są trudne doświadczenia czy stres.

MIT 1: Schizofrenicy są niebezpieczni i nieprzewidywalni

Chorzy na schizofrenie są postrzegani jako osoby dziwne, bez emocji, bezkrytyczne, zimne i zagrażające otoczeniu. W odróżnieniu od np. osób cierpiących na depresję, chorujący na schizofrenię  są „odczłowieczani” i wzbudzają zdecydowanie mniej empatii. Zamykają się przed nimi drzwi pracodawców, przyjaciół, a często również rodziny.

Mit o niebezpieczeństwie płynącym ze strony schizofreników często rozpowszechniany jest przez produkcje filmowe i media. Dane statystyczne mówią zupełnie coś innego – osoby chorujące na schizofrenię stanowią zwykle mniej niż 1% wśród sprawców przestępstw we współczesnych metropoliach. Znacznie częściej bywają jednak ich ofiarami. Z racji choroby nie potrafią bronić swych granic. Cierpiący na schizofrenię często są zamknięci w sobie i apatyczni – zdarza się, że boją się ludzi, obawiają się kontaktów z nimi.

Za ten krzywdzący wizerunek chorujących na schizofrenię odpowiedzialny jest przede wszystkim dość powszechny brak wiedzy na temat samej choroby. Tymczasem właśnie od jej poziomu oraz zaangażowania społecznego zależy udana integracja osób chorych ze społeczeństwem.

MIT 2: Chorzy nie potrafią okazywać i nie rozumieją emocji

Badania wskazują, iż ich życie emocjonalne może być dość bogate i potrafią oni doświadczać emocji o nasileniu podobnym do tych przeżywanych przez innych ludzi. Niestety zwykle nie potrafią mówić o swoich emocjach, rozpoznawać ich i prawidłowo nazywać.

Istotnej wiedzy na temat życia emocjonalnego pacjentów ze schizofrenią dostarczają badania przeprowadzone na Uniwersytecie SWPS. Okazuje się, że choć osoby chore częściej niż te zdrowe stosują różne zabiegi zmierzające do „popsucia” sobie nastroju (co jest charakterystyczne dla depresji), to deklarują również stosowanie zabiegów zmierzających do jego poprawy. Badania pozwoliły również ustalić, że edukowanie pacjentów na temat roli i znaczenia emocji oraz sposobów ich rozpoznawania znacznie poprawia poziom zadowolenia z interakcji i komunikacji  w rodzinie.

MIT 3: Schizofrenicy to osoby upośledzone umysłowo

Schizofrenia nie wiąże się z niższym stopniem inteligencji. Często, wręcz przeciwnie, osoby chore cechują się niezwykle wysokim poziomem uzdolnień matematycznych lub artystycznych. Miewają również tak zwaną pamięć absolutną. Wielu chorych jest znanych ze względu na swoje osiągnięcia, np. Fryderyk Nietzshe, Immanuel Kant, John Nash, laureat Nobla w dziedzinie ekonomii, Wacław Niżyński, jeden z najwybitniejszych tancerzy i choreografów oraz pisarze Jack Kerouac i Philip K. Dick. Niestety w wielu wypadkach, choroba znacznie utrudnia edukację i karierę zawodową, a co za tym idzie samodzielne, dorosłe życie.

MIT 4: Schizofrenia wyklucza z życia

Prawidłowe leczenie i psychoterapia potrafią w przypadku tej choroby w znaczącym stopniu wyeliminować objawy choroby i umożliwić pacjentowi normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Choroby chorujące na schizofrenię mogą być dobrymi rodzicami i pracownikami. Funkcjonowanie chorych w społeczeństwie jest również istotnym czynnikiem leczącym i motywującym do leczenia. Niestety, jak pokazują statystyki, aktywność zawodowa osób z rozpoznaną chorobą psychiczną jest bardzo niska – tylko co dziesiąta osoba cierpiąca na schizofrenię jest zatrudniona.

***

Uniwersytet SWPS to nowoczesna uczelnia oparta na trwałych wartościach. Silną pozycję zawdzięcza połączeniu wysokiej jakości dydaktyki z badaniami naukowymi spełniającymi światowe standardy. Uczelnia oferuje praktyczne programy studiów z psychologii, prawa, socjologii czy kulturoznawstwa dostosowane do wymagań zmiennego rynku pracy w pięciu miastach: Warszawie, Wrocławiu, Sopocie, Poznaniu i Katowicach. Obecnie Uniwersytet SWPS kształci ponad 15 tys. studentów. Uczelnia posiada uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora w dyscyplinach: psychologia (w Warszawie i Wrocławiu), kulturoznawstwo, socjologia, prawo i literaturoznawstwo oraz doktora habilitowanego w dyscyplinach psychologia (w Warszawie i Wrocławiu) i kulturoznawstwo.

Tradycją Uczelni są cykle otwartych wydarzeń naukowych, popularnonaukowych i kulturalnych. Częstymi gośćmi uczelni są światowej sławy naukowcy, znani artyści i przedstawiciele świata mediów. Jako jeden z najlepszych ośrodków psychologicznych w kraju, Uniwersytet SWPS popularyzuje wiedzę psychologiczną realizując projekt Strefa Psyche (www.strefapsyche.swps.pl) i Strefa Rodzica (www.strefarodzica.swps.pl) oraz wspiera młodzież prowadząc w liceach na terenie całego kraju bezpłatne warsztaty psychologiczne, seksuologiczne i ogólnorozwojowe Strefa Młodzieży (www.strefamlodziezy.pl).