Ruch na świeżym powietrzu jest potrzebny dziecku o każdej porze roku – również zimą. Aktywność fizyczna pomaga budować odporność i sprzyja utrzymaniu dobrej kondycji. O tym, na co warto zwrócić uwagę przy zimowych zabawach malucha, mówi Agnieszka Bajer-Ciszewska: trenerka, dietetyczka oraz ekspertka marki Mama i ja.

Sport i rozmaite zabawy na świeżym powietrzu pomagają dotleniać organizm, rozładowywać emocje oraz poprawiać ogólną sprawność.

Jaką aktywność fizyczną dla dziecka wybierać zimą?

Rodzaj aktywności warto dostosować do wieku oraz zainteresowań dziecka. Może to być rodzinna wyprawa do parku, połączona z zabawą w berka lub w chowanego. Śnieżne krajobrazy stanowią zaś doskonałą scenerię do jazdy na sankach lub łyżwach. W harmonogramie zimowych zabaw ulubionymi punktami maluchów są często: budowanie bałwana, toczenie śniegowych kul oraz bitwa na śnieżki. Najważniejsze, by wybrana forma ruchu sprawiała dziecku przyjemność, podkreśla ekspertka. I dodaje: Dobrym pomysłem może też być skorzystanie z oferty zajęć zorganizowanych, takich jak nauka jazdy na nartach czy snowboardzie.

Zimowy weekend warto spędzić za miastem – wycieczka w góry pozwoli odetchnąć leśnym powietrzem oraz podziwiać piękne widoki w trakcie wielogodzinnych, malowniczych spacerów.

Odpowiednie ubranie i nawadnianie

Zimowa aktywność wymaga odpowiedniego stroju, zabezpieczającego dziecko przed zmoknięciem, zmarznięciem i przegrzaniem. Optymalnym wyborem jest odzież funkcyjna, która zapewnia ciepło adekwatnie do temperatury, a jednocześnie ma właściwości oddychające i odprowadzające wilgoć.

Równie ważną kwestią jest uzupełnianie płynów. Podobnie jak w innych porach roku, tak i zimą, organizm traci wodę podczas aktywności fizycznej. Przy niskich temperaturach odczucie pragnienia może być mylone przez dziecko z uczuciem głodu. Dlatego, aby uniknąć sięgania po niezdrowe przekąski, należy pamiętać o regularnym podawaniu dziecku wody do picia, podkreśla ekspertka Agnieszka Bajer-Ciszewska. Optymalnym wyborem jest podawanie dzieciom źródlanej wody niskozmineralizowanej o małej zawartości sodu, jak na przykład certyfikowana woda Mama i ja. Dziecko powinno mieć możliwość swobodnego sięgania po wodę przed wyjściem z domu, po powrocie oraz podczas aktywności na dworze. Ważne, by woda była ciepła – w utrzymaniu odpowiedniej temperatury płynów pomaga lub termos termiczny, zaznacza Agnieszka Bajer-Ciszewska. Tak podawana woda pomaga utrzymać ciepłotę ciała oraz nawilża i zabezpiecza błony śluzowe.

Ile dzieci, tyle pomysłów na aktywne spędzanie zimowego czasu. Spacery, plenerowe gry czy budowanie karmnika dla ptaków są doskonałą okazją do wzmocnienia organizmu i rozwijania naturalnej witalności dziecka.

————————————————————————————————————————————–

Dr Agnieszka Bajer-Ciszewska

Trenerka fitness, specjalizująca się w pilatesie. Właścicielka studia Pilates. Doradca dietetyczny. Life Coach i inspiratorka do życia w zgodzie ze sobą. „Wszystkie moje kompetencje i działania mają na celu wsparcie ludzi w każdym wieku w tworzeniu aktywnego, zdrowego i szczęśliwego życia”.

Woda źródlana Mama i ja

Mama i ja – to w pełni bezpieczna, niegazowana woda źródlana, wyróżniająca się niskim stopniem mineralizacji i niewielką zawartością sodu. Stanowi optymalne uzupełnienie codziennej diety kobiet w ciąży oraz mam karmiących piersią. Znakomicie nadaje się również do przygotowywania posiłków dla niemowląt i dzieci w każdym wieku.

Strona www: https://wodadladziecka.pl/