Jak urbanistyka i architektura kształtują społeczeństwo? W jaki sposób przestrzeń wpływa na ludzi? W niewielu miejscach widać to mocniej niż w Pałacu Kultury i Nauki – mówią Jola Starzak, kierownik specjalności domestic design i Mateusz Halawa, kierownik zespołu humanistyki i nauk społecznych w School of Form Uniwersytetu SWPS, którzy właśnie zaczynają badać PKiN ze studentami z Polski i USA.

Architektura i urbanistyka nie koncentrują się tylko na zagospodarowaniu przestrzeni miejskiej albo estetyce. Ich rolą jest także kształtowanie zachowań społecznych oraz utrwalanie relacji międzyludzkich. Im bardziej monumentalna i radykalna architektura, tym bardziej dostrzegalna jest jej władza nad nami. Odzwierciedla się to w funkcjonowaniu budynków użyteczności publicznej: kościołach, muzeach, teatrach czy galeriach sztuki. Gdy odwiedzamy te miejsca, zaczynamy zachowywać się zgodnie z narzuconymi wzorcami kulturowymi – ciszej rozmawiamy, wolniej się poruszamy i wyłączamy telefony. Z jednej strony architektura definiuje nasze postępowanie, z drugiej społeczeństwo ją „oswaja” i próbuje przekraczać jej założenia użytkowe. Tego rodzaju relacja jest badaniem granicy potęgi urbanistyki oraz woli człowieka, który pragnie podążać własnymi ścieżkami.

W cieniu Pałacu

Ponad 60 lat historii, przemian politycznych, społecznych i gospodarczych. Mimo to, Pałac Kultury i Nauki wciąż ma w sobie ukryty potencjał. Zgodnie z założeniami swoich twórców porządkuje życie społeczne stolicy i nadal emanuje tą samą siłą, co pół wieku temu. Pałac to nie tylko monumentalny, widoczny z każdego miejsca w Warszawie, 42-piętrowy wieżowiec. To budynek, który kieruje relacjami, jakie nawiązujemy z przestrzenią publiczną. Od początku był on przedmiotem sporów. Dla jednych to symbol stolicy, dla innych pozostałość po PRL. PKiN ma swoich przeciwników, którzy opowiadają się za jego wyburzeniem, ale ma też zwolenników, którzy z utęsknieniem wspominają „dar narodu radzieckiego dla narodu polskiego” czy przekonują, że ma kulturową wartość (imituje amerykańskie wieżowce w stylu art deco). Pałac nie istniałby tak silnie w naszej świadomości, gdyby nie jego otoczenie – Al. Jerozolimskie, ul. Marszałkowska, a przede wszystkim pl. Defilad, który stanowi największą niezagospodarowaną przestrzeń miejską w Europie. W przeciwieństwie do okolic PKiN, zwykle centra miast to skomercjalizowany obszar z siedzibami banków i sklepów, co często wyklucza klasy ludowe. Tymczasem pałac był projektowany jako miejsce ściągające lud do centrum, a nadane mu funkcje dalekie były od komercyjnego programu kapitalistycznego budownictw. Zlokalizowane w nim były teatry, muzea, kino, pływalnia oraz instytucje naukowe. Wszystko to pozostało do tej pory, chociaż z upływem czasu zmienił się ekonomiczny i społeczny kontekst tego budynku.

Pod lupą projektantów

Pałac Kultury i Nauki w marcu stanie się laboratorium badawczym dla studentów School of Form, Parsons School of Design oraz New School for Research. Młodzi projektanci sprawdzą w jakim stopniu można „oswoić” architekturę, a na ile trzeba poddać się jej wpływowi. Spojrzą na ten problem z perspektywy osób, które nie znają kontekstu kulturowego Pałacu i nie są uwikłane w lokalne dyskusje. Studenci dowiedzą się, jak we współczesnych miastach funkcjonuje pamięć o przeszłości i jak historyczne budowle wpływają na przyszłość kolejnych pokoleń żyjących w ich cieniu.

Architektura i urbanistyka od wieków wpływają na społeczeństwo. Każdy budynek kreuje zachowania swoich użytkowników, z góry narzucając im szczególny rodzaj relacji. Pałac Kultury i Nauki jest o tyle intrygującym przypadkiem, ponieważ radykalizuje problemy urbanistyczne i definiuje życie w Warszawie.

Jola Starzak, architektka i urbanistka, kierownik specjalności domestic design, School of Form, Uniwersytet SWPS Poznań

Mateusz Halawa, kierownik zespołu humanistyki i nauk społecznych, School of Form, Uniwersytet SWPS Poznań

***

School of Form to katedra wzornictwa Uniwersytetu SWPS, która w październiku 2011 roku przyjęła pierwszych studentów. Studia stacjonarne trwają 3,5 roku, a po ich ukończeniu absolwenci uzyskują tytuł licencjata Uniwersytetu SWPS na kierunku wzornictwo. Nad unikalnym programem nauczania, który łączy w sobie elementy edukacji projektowej i humanistycznej pracował zespól ekspertów pod przewodnictwem Lidewij Edelkoort, wieloletniej szefowej Design Academy Eindhoven, która jest dyrektorem strategicznym i mentorem School of Form. Tak przygotowany program studiów z zakresu wzornictwa otrzymał najwyższą punktację w konkursie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na kierunki zamawiane.

School of Form współpracuje z polskimi i światowymi projektantami, wykładowcami i ekspertami, pracującymi dla najlepszych marek i firm z różnych branż. Zajęcia prowadzą m.in. Oskar Zięta, Agnieszka Jacobson-Cielecka (dyrektor artystyczna School of Form), Karol Murlak, Bianka Rolando, Mateusz Halawa, Paulina Matusiak, Bartosz Mucha, Paweł Grobelny, Wojciech Dziedzic, Ewa Klekot, Krzysztof Kubasek, Dawid Wiener. Jednym z najistotniejszych elementów strategii nauczania w School of Form jest praktyczne kształcenie, w powiązaniu z biznesem, już na etapie wczesnych projektów. Dzięki partnerskiej współpracy z poważnymi partnerami biznesowymi, którzy wspierają finansowo rozwój studentów, a także oferują im staże w swoich przedsiębiorstwach, studenci będą odbywać praktyki w krajowych i zagranicznych studiach projektowych, firmach produkcyjnych i warsztatach rzemieślniczych w zależności od wybranego przez siebie profilu.

Więcej informacji o School of Form www.sof.edu.pl